Aby dodawać produkty do przechowalni musisz być zalogowany

Ojczyznę naszą pokazywać można na rozmaite sposoby, tyle w niej bogactwa historii, kultury i przyrody. Autorzy tego albumu zdecydowali się jednak na zupełnie inne spojrzenie na Polskę, na spojrzenie niejako oczami Jana Pawła II. Trasę tej podróży wytyczył On sam - pokazujemy bowiem 60 miejscowości, które miały szczęście gościć Ojca Świętego w czasie Jego pontyfikatu. Ukazane są w albumie w takiej kolejności, w jakiej Ojciec Święty udawał się do nich w swoich pielgrzymkach apostolskich - poza Krakowem, który zamyka album.

Wybierając fotografie (ponad 400!), które znalazły się w książce, autorzy kierowali się dwoma kryteriami: chrześcijańską tradycją i pięknem - które tak bardzo bliskie były Janowi Pawłowi II.

Szlak Jana Pawła II pozwala przyjrzeć się Polsce innej. Wiele z prezentowanych tu miejscowości nigdy nie trafia do albumowych opracowań o naszym kraju. Kraków czy Warszawę każdy chce pokazać, ale już Lubaczów, Dukla czy Skawina rzadko bywają przedmiotem zainteresowania. A przecież i ich mieszkańcy mogą poszczycić się wspaniałą, wielowiekową tradycją, również tam są piękne kościoły i pałace, kamienice i ogrody. Szlak papieski odkrywa te miejscowości i nobilituje je. Są wymieniane jednym tchem z Wawelem, Zamkiem Królewskim w Warszawie, gdańską Starówką, renesansowym Zamościem…

Najwięcej, bo siedem razy, podejmowały Papieża Kraków i Jasna Góra. Pięciokrotnie Warszawa. Trzy razy Jan Paweł II był w swoich rodzinnych Wadowicach. Dwukrotnie spotykał się z wiernymi w Gnieźnie, Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku. Odwiedzał i wspaniałe, stare katedry, i zwyczajne wsie, jak Studzieniczna nad Wigrami czy Radziszów koło Krakowa. Zapraszamy w piękną podróż śladami Jana Pawła II!

Słowo od wydawcy

Polska Jana Pawła II
1. Warszawa
2. Gniezno
3. Częstochowa
4. Kalwaria Zebrzydowska
5. Wadowice
6. Oświęcim
7. Nowy Targ
8. Niepokalanów
9. Poznań
10. Katowice
11. Wrocław
12. Góra św. Anny
13. Lublin
14. Tarnów
15. Szczecin
16. Gdynia
17. Gdańsk
18. Łódź
19. Koszalin
20. Rzeszów
21. Przemyśl
22. Lubaczów
23. Kielce
24. Radom
25. Łomża
26. Białystok
27. Olsztyn
28. Włocławek
29. Płock
30. Skoczów
31. Bielsko-Biała
32. Żywiec
33. Legnica
34. Gorzów Wielkopolski
35. Ostrów Lednicki
36. Kalisz
37. Zakopane
38. Ludźmierz
39. Dukla
40. Krosno
41. Sopot
42. Pelplin
43. Elbląg
44. Licheń
45. Bydgoszcz
46. Toruń
47. Ełk
48. Wigry
49. Siedlce
50. Drohiczyn
51. Sandomierz
52. Zamość
53. Radzymin
54. Warszawa-Praga
55. Łowicz
56. Sosnowiec
57. Gliwice
58. Stary Sącz
59. Kraków
60. Skawina, Radziszów
61. Tyniec
62. Kraków-Dębniki
63. Bielany

Kalwaria Zebrzydowska 

Historia tego sławnego także poza granicami  kraju sanktuarium pasyjno-maryjnego  wiąże się nierozłącznie z postacią  marszałka wielkiego koronnego, Mikołaja  Zebrzydowskiego, wojewody krakowskiego.  W 1589 r. otrzymał on ziemie, na których  dzisiaj leży Kalwaria Zebrzydowska,  a w 1600 r. postanowił wybudować tam  kaplicę Ukrzyżowania Pana Jezusa na Żarku  (wzniesienie w masywie Żaru). Wzór  stanowiła jerozolimska kaplica Świętego  Krzyża. Cztery lata później przybyli do  Kalwarii pierwsi bernardyni i niebawem  zaczęto wznoszenie kościoła i klasztoru.  Po dzień dzisiejszy bernardyni są godnymi  i rzutkimi „stróżami kalwaryjskiego sanktuarium”  – jak o nich pięknie powiedział  Jan Paweł II.  Ok. 1604 r. Mikołaj Zebrzydowski  postanowił też ufundować stacje Męki  Pańskiej wzorowane na jerozolimskich  – pierwszą w Polsce kalwarię. Wykorzystał  przy tym warunki topograficzne swych  dóbr, położonych między Lanckoroną i Żarem,  w których dopatrzył się podobieństwa  do ukształtowania terenu w Jerozolimie.  W następnych latach powstawały coraz to  nowe kaplice, po śmierci wojewody, dzieło  kontynuowali jego syn, Jan i wnuk, Michał.  W 1641 r. było już ponad 20 kaplic, a dzisiaj  jest ich 42.  Również w 1641 r. do kościoła w Kalwarii  sprowadzono obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej,  uważany za kopię obrazu Matki  Bożej Myślenickiej, pędzla nieznanego  malarza włoskiego z XVI w. Wizerunek ten  bardzo szybko zasłynął cudami.  W kolejnych stuleciach rozbudowano  klasztor i kościół, który podniesiono do  rangi bazyliki. Coraz mocniej rozwijał się  kult maryjny i kult Męki Pańskiej. Do dziś  obchody pasyjne Wielkiego Tygodnia, podczas  którego odgrywane są Misteria Męki  Pańskiej, przyciągają rokrocznie liczne rzesze  pielgrzymów. Podobnie jest podczas misteriów  maryjnych odbywających się wokół  święta Wniebowzięcia Matki Bożej.  Miasto Kalwaria Zebrzydowska liczy  blisko 5 tys. mieszkańców, a sanktuarium  jest wpisane na listę światowego dziedzictwa  UNESCO.  Ojciec Święty Jan Paweł odwiedził Kalwarię  Zebrzydowską w latach 1979 i 2002.  Wielokrotnie nawiedzał ją też jako krakowski  biskup i kardynał, prywatnie modlił  się przed wizerunkiem Pani Kalwaryjskiej  oraz na kalwaryjskich Dróżkach.  

 

Niepokalanów

Niewątpliwie jest to miejsce szczególne, zarówno w Polsce, jak i w całej Europie,  bardzo ściśle związane ze współczesnym  świętym, ojcem Maksymilianem Marią  Kolbem, franciszkaninem. To on bowiem  założył to sanktuarium na teresińskich polach,  leżących 40 km na zachód od Warszawy.  Na tym właśnie miejscu o. Maksymilian  wraz ze swoimi współbraćmi wystawił  na postumencie figurkę Maryi. Miał tam  powstać klasztor, ale pojawiły się problemy  z przekazaniem ziem przez ich właściciela  Jana Druckiego Lubeckiego na rzecz franciszkanów.  Po usunięciu problemów zaczęto budować  klasztor i sanktuarium. Nazwa  Niepokalanów wzięła się stąd, że jego poświęcenie  przypadło na święto Niepokalanego  Poczęcia Najświętszej Marii Panny  w 1927 r. Najświętsza Panienka czuwa nad  Niepokalanowem po dziś dzień.  „Niepokalanów jest to miejsce obrane  przez Niepokalaną – mówił swoim współbraciom  o. Maksymilian – przeznaczone  wyłącznie na szerzenie Jej czci. Wszystko,  cokolwiek jest i będzie w Niepokalanowie,  to Jej własność. W tym nowym klasztorze  poświęcenie się nasze musi być całkowite.  Zakonność musi tam kwitnąć w całej pełni.  Będzie tam bardzo ubogo, bo wedle ducha  św. Franciszka”.  Szybko rozkwitło franciszkańskie życie  zakonne – tuż przed wybuchem II wojny  światowej mieszkało tutaj ponad 700 zakonników.  W czasach wojny klasztor został  splądrowany przez Niemców. Ojca Maksymiliana  wywieziono do obozu koncentracyjnego  Auschwitz, gdzie oddał swoje życie  za bliźniego, dając tym samym piękny i bohaterski  przykład żywego chrześcijaństwa.  Po wojnie dokończono budowę kościoła,  rozpoczętą w 1939 r. Były z tym wielkie  trudności, gdyż władze komunistyczne  chciały unicestwić chrześcijańską wiarę  w polskim społeczeństwie. W 1980 r. kościół  Niepokalanej Wszechpośredniczki  Łask został podniesiony do rangi bazyliki  mniejszej, a 25 marca 2004 r. otrzymał tytuł  ogólnopolskiego sanktuarium – tę rangę  posiada również kaplica św. Maksymiliana,  najstarszy budynek w klasztorze.  Dziś możemy powiedzieć, że o. Maksymilian  osiągnął swój cel i spełnił swoją misję.  Niepokalanów odwiedza corocznie wiele  tysięcy pielgrzymów z całej Polski, aby  idąc za przykładem o. Maksymiliana żyć  wartościami prawdziwego chrześcijanina   

 

Skoczów

Pierwszymi mieszkańcami terenów Skoczowa  było plemię Gołęszyców. Osada po  raz pierwszy wymieniona została w 1232 r.,  ale jej powstanie datuje się na wiek IX. Informacja  wymieniająca Skoczów jako miasto  znajduje się w akcie lennym księcia cieszyńskiego  z roku 1327.  Grodzisko usytuowane było przy szlaku  solnym wiodącym z Moraw do Krakowa.  Mieszkańcy początkowo zajmowali się  głównie rzemiosłem, handlem oraz rolnictwem.  Rzemieślnicy organizowali pracę zakładając  cechy, najsłynniejsze zaś stały się  wyroby ceramiczne, które czyniły miasto  znanym aż do XX w. W 1470 r. ogień zniszczył  dokumenty, m.in. te poświadczające  nadane miastu przywileje, także jeszcze  w tym samym roku książę cieszyński Kazimierz  II odnowił je, wzorując się na tych,  jakie otrzymał Cieszyn. Skoczów rozwijał  się dosyć szybko, istniał tu szpital z kaplicą  oraz szkoła, o których świadczy dokument  z roku 1482. W późniejszych wiekach miasto  było nękane przez epidemie, łupione  przez wojska, jak choćby podczas wojny  trzydziestoletniej. Najwolniej dźwigało się  jednak po licznych pożarach, które je trawiły.  Do wzrostu Skoczowa przyczyniło się  powstanie kolei pod koniec XIX w. na trasie  Cieszyn-Bielsko oraz rozwój przemysłu  sukienniczego i garbarskiego.  Po I wojnie światowej walkę o Skoczów  stoczyły wojska polskie oraz czechosłowackie.  W 1920 r. miasto znalazło się  w granicach Polski. W okresie okupacji  hitlerowskiej Niemcy wyniszczyli niemal  całkowicie polską inteligencję w Skoczowie  i okolicach. Miasto ucierpiało też bardzo  podczas wielotygodniowych walk między  armią sowiecką a okupantem hitlerowskim  1945 r. Po wojnie zaczęto stopniowo odbudowywać  budynki oraz przemysł.  Nadwiślański Skoczów, leżący w powiecie  cieszyńskim, liczy blisko 15 tys. mieszkańców.  Ojciec Święty odwiedził go w 1995 r.

    

Opinie o produkcie (0)

do góry

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl